wtorek, 23 lutego 2016

SPOTKANIE DYSKUSYJNEGO KLUBU KSIĄŻKI DLA DOROSŁYCH






Ian McEwan należy do czołówki pisarzy współczesnych. Jego książki zdobywają ważne nagrody literackie (m.in. Bookera za ”Amsterdam”). Każda z jego powieści porusza ważne tematy. Nie inaczej jest w przypadku „W imię dziecka”.  Główną bohaterkę,  Fionę Maye dobiegająca sześćdziesiątki sędzię, poznajemy w dramatycznym momencie życia. Mąż oznajmia, że w ich małżeństwie brakuje pasji. Przed schyłkiem życia pragnie przeżyć jeszcze coś niezapomnianego. Wdaje się w krótki i rozczarowujący romans z dużo młodszą kobietą. Późniejsza próba odbudowania dawnej więzi wydaje się obojgu prawie niemożliwa. Także w sądzie natyka się na trudne sprawy. Prawie osiemnastoletni chłopak z powodów religijnych odmawia poddania się leczeniu, skazując się tym samym na śmierć.  Bezpośrednia rozmowa Fiony z pełnym życia Adamem jeszcze bardziej utrudnia wydanie werdyktu - a sprawa jest pilna. Bije się z myślami. Nie może liczyć na  żadne wsparcie. Mąż, do tej pory powiernik i  nieoceniony doradca, nie budzi już zaufania. W aurze zagubienia podejmuje decyzję, która okaże się brzemienna w skutki.
Większość z nas powieść McEwana oceniła pozytywnie.  Niektórym brakowało   wyraziście zarysowanych portretów psychologicznych głównych bohaterów i ich przemyśleń. Inni za atut uznali, że jest to proza oszczędną, pełną niedopowiedzeń, a mimo to bardzo angażującą emocjonalnie. Książka, choć niewielka objętościowa, dostarczyła nam wielu ciekawych tematów do dyskusji: kryzys rodziny, kryzys małżeństwa,  wpływ religijnych  dogmatów  na życie poszczególnych ludzi,  cel i sens  życia. 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz