Pozycją omawianą na listopadowym spotkaniu Dyskusyjnego
Klubu Książki była ostatnia biografia Mariusza Urbanka pt. „Makuszyński. O jednym takim, któremu
ukradziono słońce.”
Książki tego autora cieszą się dużą
popularnością. Jego lekkie pióro oraz rzetelne podejście do tematu
sprawiają, że ci którzy zetknęli się z jedną z jego książek chętnie sięgają po kolejne.
"Makuszyński" potwierdza tę opinię. Losy tytułowego bohatera Urbanek, jak zawsze, wzbogacił o tło historyczne, w którym autor
„Szatana z siódmej klasy” żył i tworzył. Dużo uwagi autor poświęcił twórczości Makuszyńskiego, przedstawił również jego stosunek do sztuki i do roli jaką powinna pełnić w społeczeństwie. Samego pisarza przedstawił jako osobę o pogodnym podejściu do
życia, którym zarażał zarówno swych przyjaciół, jak i czytelników. Odznaczał
się również altruistycznym stosunkiem do innych. Dlatego dziwią niektóre z jego
poglądów np. mizoginizm i antysemityzm. Urbanek starał się usprawiedliwić postawę Makuszyńskiego opisując atmosferą panująca w tych czasach. Nie do wszystkich argumenty te trafiły. Na sympatycznym obliczu Makuszyńskiego powstała dość duża skaza.
Książkę uznałyśmy za godną polecenia. Nie należy być może do najlepszych, w jego dorobku, ale miłośnicy Urbanka i Makuszyńskiego raczej się nie zawiodą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz