wtorek, 28 października 2014

Spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki

"Kolor jej serca” Barbary Mutch, książka omawiana na październikowym spotkaniu klubu to opowieść o przyjaźni  pomiędzy białą kobietą i jej czarnoskórą służącą Adą. Akcja powieści umiejscowiona jest w ponurych czasach apertheidu w Republice Południowej Afryki. Cathleen Harrington  z Adą, jeszcze jako małą dziewczynką, połączyła  miłość do muzyki. Cathleen nauczyła Adę grać na fortepianie, a także czytać i pisać. Fabuła powieści rozwija się nieśpiesznie. Poznajemy spokojny żywot  przeciętnej rodziny z prowincjonalnego małego miasteczka. Na świecie jednak dochodzi do dramatycznych wydarzeń. Wybucha II wojna światowa. Bezpowrotnie kończy się sielankowe życie naszych bohaterów. Lata pięćdziesiąte przynoszą kolejne kataklizmy. W RPA wcielana jest w życie ideologia apertheidu. Fabuła nabiera tępa. Losy Ady coraz bardziej się komplikują. 
Opinia klubowiczek o książce była zróżnicowana. Uznano ją za powieść przeciętną. Wiele zastrzeżeń budziły portrety głównych bohaterów. W realnym świecie nie ma postaci jednoznacznych: krystalicznie dobrych i zdecydowanie złych. Dla innych dyskutantek portrety te były wiarygodne. Wszyscy posiadali w sobie elementy dobra, zła czy słabości - u niektórych dominowało dobro, u innych słabość czy zło. Pogodziło nas natomiast historyczne tło „Koloru jej serca”. Dla większości z nas była to pierwsza powieść opisująca czasy apertheidu w RPA. Wiele elementów historii było nam nieznanych, a  opisy stosunków społecznych wręcz zaskakujące. Pozycja, mimo wszystko, warta polecenia.








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz