wtorek, 30 września 2014

Spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki



Książką czytaną na wrześniowym spotkaniu klubu była poruszająca opowieść o krótkim, ale bardzo intensywnym życiu jednej z najpopularniejszych polskich poetek pt. „Uparte serce. Biografia Haliny Poświatowskiej”. Autorka, Kalina Błażejowska, jako dziennikarka „Tygodnika Powszechnego” specjalizuje się w portretach pisarzy polskich XX wieku. Jednak artykuł o Halinie Poświatowskiej uznała za coś niewystarczającego. Zaczęła szukać nowych źródeł informacji. Zyskała przychylność rodziny Poświatowskiej, a co za tym idzie nowe kontakty oraz dostęp do  niepublikowanej jeszcze korespondencji, pamiętników i różnego rodzaju zapisków. Zawędrowała także do Stanów Zjednoczonych, rozmawiała z ludźmi, którzy byli świadkami jej rekonwalescencji po operacji i obserwowali jej rozwój intelektualny, od momentu, gdy mogła już żyć na pełnych obrotach. Tak skrupulatnie zgromadzonemu materiałowi autorka potrafiła nadać formę, która zyskała uznanie osób biorących udział w dyskusji. Nie dość, że poznajemy wiele nieznanych do tej pory faktów, to książkę czyta się jednym tchem.
Portret Haliny Poświatowskiej w „Upartym sercu” odbiega od tego stereotypowego – sentymentalnej autorki erotyków najchętniej czytanych przez egzaltowane nastolatki. Błażejowskiej udało się oddać całą złożoność osobowości tej przedwcześnie zmarłej poetki. Na każdym, a w szczególności na nadwrażliwych osobach, zmaganie się z poważną chorobą od wczesnego dzieciństwa musi odcisnąć piętno. Poświatowska zachorowała jako dziesięciolatka – powikłania po anginie i reumatoidalnym zapaleniu stawów dramatycznie osłabiły jej serce. Niedostępne stałają się dla niej  zabawy z rówieśnikami, taniec czy nawet dłuższy spacer. Musi uczyć się w domu - szkolne schody to  jak wyprawa na Himalaje. Często przebywa w szpitalach i sanatoriach. Wielkim wsparciem jest rodzina, szczególnie matka. Pocieszenie znajduje też w książkach, a zwłaszcza w poezji. Modli się nawet, aby kiedyś zostać poetką. Marzenie to spełnia się kiedy ma 21 lat – zostaje wówczas wydany jej pierwszy tomik poezji. Ten rok okazuje się dla niej jednak tragiczny – umiera jej wielka miłość, mąż Adolf Poświatowski. Źle znosi to psychicznie i fizycznie, częściej choruje. Jej wielka żądza życia jednak nie znika. Dalej pracuje nad swym rozwojem intelektualnym, pisze wiersze. Dzięki wsparciu przyjaciół i Polonii amerykańskiej udaje się jej zdobyć fundusze na operację serca w Stanach Zjednoczonych. Operacja udaje się, poetka pierwszy raz od długiego czasu może oddychać pełną piersią. Z żywiołowością oddaje się nauce, zdobywa stypendia w renomowanych uczelniach amerykańskich. Nawiązuje liczne przyjaźnie, szuka nowej miłości. Często popada jednak w stany depresyjne, bywa niemiła dla otoczenia, także dla tych, którym zawdzięcza drugie życie. Filozofia, którą z takim zacięciem studiuje rozczarowuje ją – „nie pomaga żyć”. Mimo wspaniałych perspektyw decyduje się na powrót do Polski. Tu kończy studia, ale też zatraca się w życiu towarzyskim (m.in. liczne romanse). Serce coraz częściej przypomina o sobie - daremnie - Poświatowska nie chce zwolnić tempa. Trafia do szpital, kolejna operacja kończy się niepowodzeniem. Umiera w wieku zaledwie 32 lat.
Dyskusja zogniskowała się wokół osobowości poetki, sprzeczności jej charakteru, niekonsekwencji (pisze pracę doktorską z etyki, a postępowanie odbiega daleko od moralności). Większość z nas potrafiła jednak znaleźć dla niej wytłumaczenie i zrozumienie. Autorkę biografii chwalono za wszechstronny obraz Polonii amerykańskiej, za piękny styl, za ukazanie  Poświatowskiej w tak poruszający i zajmujący sposób. Pozycja, jak uznano prawie jednogłośnie, godna polecenia.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz