Podczas
wrześniowego spotkania Dyskusyjnego Klubu Książki rozmawialiśmy o książce „Moja
nitka” Marii Pakulnis i Doroty Wodeckiej. Obraz
aktorki wyłaniający się z tego wywiadu rzeki urzeka. Panią Marię poznajemy jako
ciepłą i skromną osobę. Życie jej nie rozpieszczało, potrafiła jednak
przezwyciężać trudności. Wsparcia ze strony rodziny nie miała, ale natrafiła na
wiele osób, które zauważały jej zdolności i talent i pomagały w realizacji ambitnych celów. Opinie
były zróżnicowane - większość z nas uznała książkę z ciekawą i wartościową.
Burzliwą dyskusję wywołały wspomnienia aktorki o rodzicach. Ujawniać wady czy
nie ujawnić? „Co daje publiczne pranie
brudów? O zmarłych albo dobrze albo wcale” „Prawda jest ważna, nawet taka
wstydliwa. Przykład osoby, której życie nie było usłane różami, daje siłę i
wsparcie osobom o podobnych doświadczeniach.”
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz