Pozycja, którą
wybraliśmy na marcowe spotkanie DKK to „Wystarczy przejść przez
rzekę” Ludwiki Włodek. Z twórczością tej autorki zetknęliśmy
się już wcześniej – omawialiśmy jej bestsellerową biografię
„Pra. Opowieść o rodzinie Iwaszkiewiczów”.
„Wystarczy
przejść przez rzekę” to zbiór reportaży o Kirgistanie,
Tadżykistanie, Turkmenistanie, Kazachstanie oraz Uzbekistanie.
Środkową Azją Ludwika Włodek zajmuje się od kilkunastu lat,
napisała o tym regionie pracę doktorską oraz liczne artykuły.
Punktem wyjścia do opisu danego państwa i jego społeczeństwa są
rozmowy z ludźmi, których spotykała w trakcie podróży. Poznajemy
ich osobiste, często dramatyczne historie. Rzeczywistość po
rozpadzie ZSRR nie jest różowa. Szerzy się korupcja i bezprawie.
Wzrastają nastroje nacjonalistyczne, a w ślad za tym pogromy. Coraz
więcej do powiedzenia mają duchowni i działacze religijni różnych
wyznań, przede wszystkim islamu. Bezrobocie i bieda sąsiadują z
ostentacyjnym bogactwem autorytarnych władców, ich rodzin i
popleczników. Autorka uzupełnia opowieści bohaterów zarysem
historyczno-politycznym danego regionu. W efekcie czytelnik otrzymuje
pozycję, która w znaczący sposób przybliża nam historię i
aktualną sytuację środkowej Azji. Większość z nas uznała
książkę Ludwiki Włodek za godną polecenia. Pojawiły się też
głosy krytyczne – zbyt dużo encyklopedycznych danych, za mało
prostych historii zwykłych ludzi. Nie zachwycił też styl autorki
(„W Szahistonie było super”).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz